Czym latają najbogatsi Polacy?
No… z pewnością nie latają własnym, prywatnym Boeingiem 787, ale powiedzmy, że lepszej fotki nie miałem pod ręką! :>
Na zakup małego samolotu o napędzie tłokowym pozwolić sobie może nawet przeciętny biznesmen – ceny używanych maszyn typu Cessna 172 zaczynają się od 100-200 tysięcy złotych. Na nowy samolot tego typu trzeba wydać minimum milion złotych, a za bardzo popularny i nowoczesny samolot jednosilnikowy Cirrus SR-22 wyłożyć trzeba około dwóch milionów złotych. Wszystko wyżej jest już znacznie droższe – nowy helikopter to koszt minimum kilku milionów złotych a mały odrzutowiec – kilkunastu milionów. To zdecydowanie nie są zabawki dla „zwykłego Kowalskiego”.
Biznesmeni często więc stawiają na czarter i wynajem, który też do tanich nie należy, ale w pewien sposób ogranicza koszty. Ścisła elita, która podróżuje najczęściej, musi jednak mieć samolot dostępny cały czas. Nic więc dziwnego, że niektórzy z nich, zamiast czarterować, po prostu decydują się na zakup samolotu.
Luksus posiadania statku powietrznego wiąże się nie tylko z jego zakupem, ale także utrzymaniem. Ogromne zapotrzebowanie na paliwo, częste prace obsługowe, szalenie droga amortyzacja i ubezpieczenie to dziesiątki tysięcy, a w skrajnych przypadkach nawet miliony złotych miesięcznie. Ale… kto zabroni bogatemu?
Tekst inspirowany, oparty lub wręcz bezpośrednio zerżnięty z Onetu — artykuł pod tytułem „Czym latają najbogatsi ludzie w Polsce?” (opcja kopij-wklej najbardziej prawdopodobna).