Kategoria: ciekawostki

Fakty, informacje, dane i wiedza ogólna, niezwiązane z moimi pracami.

Najbardziej zabójcza żaba świata

Podobno sprawia wrażenie niezwykle miłej, sympatycznej i absolutnie niegroźnej. Niektórzy nabierają nawet zaskakującej ochoty, by wziąć ją do ręki lub pogłaskać. Niestety, owo głaskanie może się zakończyć bardzo źle.

Jest to bowiem niezwykle niebezpieczna żabka. Śmierć przez samo dotknięcie palcem jest oczywiście mitem. Ale, jeśli zaś skóra dłoni (lub dowolnej innej części ciała narażonej na bezpośredni kontakt ze skórą płaza) zawiera najmniejszą choćby otwartą rankę, to zabójcza toksyna może przedostać się do krwioobiegu człowieka i doprowadzić do szybkiej śmierci.

Proszę państwa… przed państwem… Liściołaz żółty! (oklaski)

Czytaj dalej

Zieliny i strómy na Wisłach

Dwanaście lat po podobnych tekstach — o leczniczych właściwościach ziół i kwiatów oraz warzyw i owoców — stanowiłem powrócić do tematu, tym razem uzupełniając go o drzewa i ich zastosowanie jako materiału budulcowego lub do wykonywania narzędzi i przedmiotów codziennego użytku.

W lipcu 2020 roku Miejska Biblioteka Publiczna w Wiśle przygotowała wystawę fotograficzną poświęconą roślinom (śl. zieliny) i drzewom (śl. strómy) rosnącym oraz wykorzystywanym przez miejscową ludność w przeszłości. Wystawie fotograficznej towarzyszyło wydanie publikacji drukowanej oraz wykład, którego artykuł ten jest zapisem.

Artykuł jest wiernym zapisem wersji audio wykładu. Jedynie w tych miejscach, w których prowadzący nie miał za wiele do powiedzenia, uzupełniałem informacje z polskiej i angielskiej Wikipedii.

Czytaj dalej

Problem samobójstwa

Wykład i omówienie problemu samobójstw, ze szczególnym uwzględnieniem motywów samobójczych w przebiegu depresji, na przykładzie osób w wieku dorastania oraz młodzieży rozpoczynającej okres produkcyjny, czy życie zawodowe. Polska jest na drugim miejscu w Europie pod względem ilości samobójstw wśród osób nieletnich, dlatego problem jest w naszym kraju szczególnie poważny.

Wykład, poprowadzony w ramach TE Dzięgielów 2020, przez panią Alinę Lorek.

Czytaj dalej

Francuski kalendarz republikański

O francuskim kalendarzu republikańskim (krótko żyjącym tworze, istniejącym we Francji przez 15 lat, 1793-1805) można by powiedzieć wiele. Jednak jego najważniejszą cechą, z punktu widzenia ewentualnej powieści, opowiadania lub jakiejś historii, jest to, że oprócz nazw miesięcy miał osobne, niepowtarzalne nazwy dla każdego dnia roku.

Mamy więc trzysta sześćdziesiąt niepowtarzających się nazw (związanych z przyrodą — fauna, flora, botanika itd.), całkiem ciekawych i oryginalnych, plus sześć dni świąt.

Aż się prosi, żeby wymyślić jakiś kryminał, w którym jakiś szajbnięty Francuz zabija zgodnie z kalendarzem i przy tym robi coś specjalnego w te sześć dni świat. Tak?

Budżet małego miasta

Śląska (w zasadzie — beskidzka) Wisła ma zaledwie jedenaście tysięcy stałych mieszkańców i tylko sto mieszkańców na kilometr kwadratowy powierzchni, więc można ją chyba uznać za „małe” miasto.

W lokalnym kwartalniku można przeczytać szczegółowe informacje na temat budżetu takiego małego miasta. Informacje są na fajnym poziomie, jeśli chodzi o podkładkę pod jakiś wątek w powieści — dosyć szczegółowe, ale nie nazbyt statystyczne.

Oprócz „zwykłych” informacji budżetowych, akurat na przykładzie danych z czerwca 2020 roku mamy też piękny obraz „awaryjnej” redukcji wydatków miejskich, wobec alarmująco topniejących wpływów, w konsekwencji sytuacji takich jak pandemia, duża powódź itd.

Czytaj dalej

Dwadzieścia tysięcy kop groszy…

Czytam sobie książkę-prezent żony o najpotężniejszych polskich władczyniach w historii średniowiecznej („Damy polskiego imperium. Kobiety które zbudowały mocarstwo” — Kamil Janicki). Ogólnie książka przeciętna — zbyt mocno przegadana, a zbyt słabo oparta na faktach, czy wręcz konkretach. Patrząc na tzw. dorobek literacki autora (w którym samych „Dam” zatrzęsienie, nie mówiąc o innych książkach) to specjalnie mnie to nie dziwi.

Ale jeden fragment zainteresował mnie szczególnie, bo pozwala łatwo oszacować ceny, kwoty i korelacje kwotowe obowiązujące w czternastowiecznej Polsce. Dwadzieścia tysięcy kop groszy praskich — brzmi niewinnie. Czyżby?

Czytaj dalej

Gry karciane w XVI wieku

Zofia Kossak-Szczucka w swojej powieści katolickiej pod tytułem „Z miłości” opisuje krótki żywot św. Stanisława Kostki. A, że przy okazji brat św. Stanisława — Paweł Kostka — był jego dokładnym przeciwieństwem, preferując hulaszczy tryb życia, popijawy, gonitwy, jarmarki, panienki, a także gry w karty, więc przy okazji możemy w powieści odnaleźć bardzo plastyczny opis gry w szesnastowiecznego tryszaka.

Czytaj dalej

Siła nabywcza pieniądza w Wielkiej Brytanii na początku XX wieku

Baron Walter Rothschild, który z pewnością znał się na pieniądzach i ich zarabianiu, był jednocześnie niezwykle zapalonym zoologiem. Jednym z efektów jego pasji (oprócz zakupu powozu zaprzęgniętego w zebry zamiast koni!) była publikacja książki pod tytułem „Extinct Birds” — prawdopodobnie pierwszego w historii zoologii tak przekrojowego ujęcia problemu wymarłych gatunków ptaków.

I tu, po zrobieniu wielkiego koła, ponownie (a jakże by inaczej!) robimy zwrot w kierunku pieniędzy, gdyż artykuł poświęcony książce w polskiej Wikipedii, w ostatniej sekcji, podaje — opierając się na cenie w/w książki w różnych okresach czasu — całkiem ciekawe informacje na temat zarobków przeciętnego brytyjskiego rzemieślnika oraz siły nabywczej brytyjskiego pieniądza w Wielkiej Brytanii na początku XX wieku.

Czytaj dalej

Ciekawostki o kucach

Parę (dwie? :>) ciekawostki na temat kuców:

  • kuce Kerry Bog to nieliczne wśród koni (koniowatych lub nieparzystokopytnych?), których tylne kopyta często poruszają się na innej linii, niż przednie, co ułatwia im utrzymanie równowagi na miękkich podłożach, torfowiskach itp.,
  • kuce Irish Hobby (wymarłe) zdolne były pokonać 60-70 mil (97-113 km) w ciągu dnia.

Więcej w artykule o kucach lub koniach w polskiej Wikipedii.

Podróże w siedemnastym wieku

Ósmy wpis na bazie „Shōgunie„. Tym razem krótko o podróży w siedemnastym wieku.

Podróż między Europą a Japonią trwała:

  • morska: dwa lata (w powieści: podróż Blackthorne’a z Amsterdamu do Japonii),
  • lądowa: cztery lata (w powieści: podróż Józefa z Japonii do Rzymu).

Pielgrzymka Józefa, japońskiego akolity z nowo powstałej placówki kościoła katolickiego, do „szefostwa” w Rzymie i z powrotem zabrała mu więc aż osiem lat!

Powieść dzieje się na początku siedemnastego, ostatniego wieku przed wynalezieniem silnika parowego, który zrewolucjonizował przemysł i przyspieszył podróże.

Glögg. Na święta ze Skandynawii

Glögg to popularny napój w całej Skandynawii, szczególnie w okresie Bożego Narodzenia. Przyrządza się go, mieszając różne rodzaje alkoholi, miód, przyprawy oraz bakalie.

Serwowanych na gorąco, korzennych grzanych win jest kilkadziesiąt rodzajów, jak Europa długa i szeroka. Co więc sprawia, że glögg jest taki wyjątkowy? Cóż… To chyba jedyny napój alkoholowy, który do przyrządzenia wymaga… pięciu różnych rodzajów alkoholu! :)

Czytaj dalej
green leafed tree near white and blue house

Europejskie mieszkania w XVII wieku

Tysiąc stronicowy „Shōgun” Jamesa Clavella przynosi również ciekawy, a przy tym bardzo plastyczny opis jak wyglądały wnętrza europejskich mieszkań w XVII wieku, jak się w nich wówczas mieszkało, co myśleli i jak żyli siedemnastowieczni Europejczycy.

Cytowany fragment porusza też temat wpływu Kościoła na życie bezkrytycznie wierzącej w jego nauki jednostki, co czyni go ponadczasowym. Niestety — pewne przykład z siedemnastowiecznego opisu możemy znaleźć również w Europie XXI wieku.

Czytaj dalej
photo of walkway between shinto shrine

Kami i shintõ w Japonii XVII wieku

Siódmy wpis bazujący na „Shōgunie” Jamesa Clavella. W sumie to nie ma się czemu dziwić — powieść ma ponad tysiąc stron, jest fantastycznie napisana i dostarcza mnóstwa ciekawostek.

Tym razem religia, czy raczej siedemnastowieczne japońskie wierzenia — shintõ i kami. I tym razem główna kategoria to „pomysły” jako, że cytowane tu opisy niemalże idealnie wpasowują się w chodzącą mi po głowie teorię o Gai, karmie itd.

Czytaj dalej
photo of woman swimming underwater

Japońscy pływacy w XVII wieku

Shōgun” Jamesa Clavella przynosi informację, że samurajowie na początku XVII wieku — choć wszechstronnie wyszkoleni i będący jednocześnie świetnymi pływakami (przynajmniej w niektórych prowincjach i pod rządami niektórych daimyō) — nie potrafili skakać na główkę. Bohater powieści dopiero ich tego nauczył.

Czy dałoby się to wykorzystać strategicznie?

Czytaj dalej

Czternastowieczna wyżerka papieska

Dorwałem książkę Johna Juliusa Norwicha, „Niezwykłe historie papieży„. Książka jest przeciętna, miejscami słaba. Głównie dlatego, że (jak szczegółowo donosi portal historia.org.pl) autor po wielu okresach historycznych po prostu się prześlizguje, a sporą część pięciuset stron poświęca na swe własne wynurzenia, które miejscami niewiele mają wspólnego z historią i faktami.

Lecz jeden mały fragment (na stronach 240 i 242) bardzo mnie zachwycił, gdyż zawiera szczegółową rozpiskę zaopatrzenia w żywność na potrzeby wielkiej uczty.

Czytaj dalej

Ciekawostki ze świata zwierząt

Dorwałem „Inwentarz zwierząt” (Virginie Aladjidi, Emmanuelle Tchoukriel / wyd. Zakamarki) od mojej córki i wynotowałem sobie z niego co ciekawsze fakty na temat wybranych gatunków zwierząt i przedstawicieli fauny. Parę tematów dorzuciłem — tradycyjnie — od siebie, więc niektóre ciekawostki nie pochodzą z cytowanej książki.

Prawie wszystkie odnośniki prowadzą do Wikipedii, ale tylko dla rozszerzenia wiedzy — podane tu informacje oparte są wyłącznie na powyższych źródłach, nie na Wiki.

Czytaj dalej
pexels-photo-164527.jpeg

Najdroższe materiały świata

Złoto i diamenty to rzekomo najdroższe materiały na świecie. Czy to słuszna opinia?

Gazeta.pl Next opublikowała listę najdroższych materiałów świata. Co prawda opinie są mieszane (niektórzy nie zgadzają się z podanymi cenami rynkowymi narkotyków! :), ale i tak postanowiłem wybrać z artykułów (galerii zdjęć) najciekawsze kawałki.

Przy czym, kierowałem się wyłącznie własnym interesem, czyli materiałami, którymi mogliby być zainteresowani moi bohaterowie. Narkotyki i materiały radioaktywne odrzuciłem i jako nieinteresujące i jako trudne w ustaleniu realnej wartości. Wymieniłem je jedynie dla porządku na końcu.

Czytaj dalej
brown rope on a pulley

Rafael Sabatini — „Kapitan Blood”

Trafiła w mojej ręce powieść przygodowa o piratach. Rafael Sabatini, „Kapitan Blood. Powieść o korsarzach siedemnastego wieku„. Ze względu na krwistość i wyrazistość niektórych opisów, raczej nie dla dzieci poniżej dziesiątego roku życia. Ze względu na infantylność i naiwność niektórych wątków — raczej nie dla dorosłych powyżej wieku nastoletniego. Ale ogólnie czytało się ją szybko, zwinnie i z przyjemnością.

Powieść ta jest też świetnym źródłem co najmniej kilkudziesięciu wyrazów i określeń z życia morza. Najciekawsze wynotowałem w tym poście.

Czytaj dalej
content indian guy showing paper with hindi inscription

Męskie urodziny w indyjskim stylu

Przepis jak właściwe należy świętować urodziny dorosłego mężczyzny w iście indyjskim stylu. Informacja z pierwszej ręki (mieszkaniec Mumbaju), choć miejscami zabawna, a miejscami przerażająca, podobno mocno popularna i często stosowana.

Czytaj dalej