Miesiąc: luty 2019

Diamentowa śmierć

Kiedy już naprawdę nie mam czego oglądać lub gdy mam piątkowy „dobry” nastrój, to czasem lubię zerknąć na „Śmierć na 1000 sposobów” — serial, który ku memu zaskoczeniu, może być też źródłem ciekawych pomysłów na jakieś wątki trzeciorzędowe w powieściach i opowiadaniach.

Zdecydowana większość prezentowanych sposobów na „zakończenie wędrówki po ziemskim padole łez” ukazuje skrajną głupotę lub domniemaną karę za „złe czyny”. Jeden z prezentowanych „sposobów” chwycił mnie jednak za serce.

Czytaj dalej

Gry karciane w XVI wieku

Zofia Kossak-Szczucka w swojej powieści katolickiej pod tytułem „Z miłości” opisuje krótki żywot św. Stanisława Kostki. A, że przy okazji brat św. Stanisława — Paweł Kostka — był jego dokładnym przeciwieństwem, preferując hulaszczy tryb życia, popijawy, gonitwy, jarmarki, panienki, a także gry w karty, więc przy okazji możemy w powieści odnaleźć bardzo plastyczny opis gry w szesnastowiecznego tryszaka.

Czytaj dalej

Stawiasz mnie w trudnej sytuacji…

Taka sobie „sierotka”, wpadła do głowy, jak ten elektron pędzący przez Wszechświat i uderzający w głowę Rincewinda w Świecie Dysku:

— Stawiasz mnie w trudnej sytuacji! — westchnął.
— Bo?
— Jeśli dostarczę ci broń, to użyjesz jej do zabicia jakiegoś bandziora i pewnie jeszcze paru niewinnych gachów przy okazji…
— Nie ma niewinnych ludzi. Są tylko tacy, którym jeszcze nie udowodniono winy.

Popatrzyli sobie głęboko w oczy:

— Dobra, dobra… nie karm mnie tu twoimi głodnymi kawałkami…

I potem:

–…a jeśli nie dostarczę ci broni, to kupisz ją od kogoś innego i potem zabijesz mnie!
— „Z dwojga złego lepiej tą strona, ośle!” — zacytował „Shreka”; nie wiedział, po co.
— Co? — ten pierwszy był wyraźnie zbity z pantałyku.

Znowu na parę chwil zapanowało milczenie:

— Dobra! Ułatwię ci to… Jeśli nie dostarczysz mi broni, to kupię ją od kogoś innego, a potem zabiję ciebie, twoją żonę i twoje dzieci! Wybieraj… Mówiłem ci dwadzieścia lat temu. Przyjaźń ze mną jest dochodowa, ale do najłatwiejszych nie należy.

Zapisana nie wiem po co, ale na pewno zgodnie z tym, co jest powiedziane tutaj.

Fotografia: 6422597 © | Dreamstime.com

Siła nabywcza pieniądza w Wielkiej Brytanii na początku XX wieku

Baron Walter Rothschild, który z pewnością znał się na pieniądzach i ich zarabianiu, był jednocześnie niezwykle zapalonym zoologiem. Jednym z efektów jego pasji (oprócz zakupu powozu zaprzęgniętego w zebry zamiast koni!) była publikacja książki pod tytułem „Extinct Birds” — prawdopodobnie pierwszego w historii zoologii tak przekrojowego ujęcia problemu wymarłych gatunków ptaków.

I tu, po zrobieniu wielkiego koła, ponownie (a jakże by inaczej!) robimy zwrot w kierunku pieniędzy, gdyż artykuł poświęcony książce w polskiej Wikipedii, w ostatniej sekcji, podaje — opierając się na cenie w/w książki w różnych okresach czasu — całkiem ciekawe informacje na temat zarobków przeciętnego brytyjskiego rzemieślnika oraz siły nabywczej brytyjskiego pieniądza w Wielkiej Brytanii na początku XX wieku.

Czytaj dalej